[RECENZJA] JJCC - 2nd Mini-Album "ACKMONG (NIGHTMARE)"
16:41
Witajcie kochani ♥!
Jako, iż trzy dni temu jedna z moich ulubionych grup, mianowicie JJCC wzbogacona o dwóch nowych członków, powróciła z nowym mini-albumem, postanowiłam go zrecenzować ;).
Widać, że chłopcy postanowili ponownie pójść w energetyczny koncept, który, w przypadku singla "Fire" dobrze się sprzedał. Teledysk jest dość ciekawy. Mimo, iż jego fabuła wydaje się prosta, to jednak w mojej głowie dalej pozostaje kilka niepewności (np. czy E.co prawie rzucił się na Yul'a czy tą pannę xD). W MV podoba mi się motyw męskiej przyjaźni, jaka była między chłopcami, na przykład Eddy, będący cały czas przy Sannie'm, albo pozostali członkowie, którzy faktycznie przejęli się sytuacją maknae. Choreografia mimo, że nie mieliśmy jeszcze okazji obejrzeć jej całej (z wyjątkiem live'ów), wydaje się być dość dobra i dopracowana. To, czego mi i wielu innym KEY jest szkoda, to ilość linijek wykonywanych w tej piosence przez Zica i Yul'a, ponieważ jest ich zdecydowanie za mało.
Raczej nikt nie spodziewał się występu Pinnacle'a w MV. Szczerze powiem, że nie mam pojęcia, kim ten ciemnoskóry pan jest, ale uważam, iż bez tego małego akcentu, jakim był wykonywany przez niego wstęp, teledyskowi by czegoś brakowało.
Chłopcy prezentują się świetnie, mimo kilku przestępstw, jakie popełnili ich styliści, jak mundur Simby, podpisana grzywka Zica, ta dziwna kurtka Prince Maka, która wygląda jak zrobiona z piór i E.co wyglądający - powiedzmy sobie szczerze - jak kobieta :D. Nigdy, odkąd słucham k-popu, nie powiedziałam o żadnym artyście, że wygląda jak osobnik płci przeciwnej, ale tym razem nie mogłam się powstrzymać xD. Myślę, że oprócz tego nie ma większych fail'i względem wyglądu chłopców.
Skomentowałam MV, choreo, porażki stylistów, to teraz sam utwór.Jak już napisałam wcześniej, chłopcy wrócili do trochę szybszych rytmów po balladzie "On The Flower Bad". Moim zdaniem, energiczne, jak i spokojne kawałki pasują do JJCC, więc według mnie mogą dalej tak mieszać style ^^. Polubiłam muzykę z tej piosenki, tekst wpada w ucho.
Najbardziej lubię partię:
Skomentowałam MV, choreo, porażki stylistów, to teraz sam utwór.Jak już napisałam wcześniej, chłopcy wrócili do trochę szybszych rytmów po balladzie "On The Flower Bad". Moim zdaniem, energiczne, jak i spokojne kawałki pasują do JJCC, więc według mnie mogą dalej tak mieszać style ^^. Polubiłam muzykę z tej piosenki, tekst wpada w ucho.
Najbardziej lubię partię:
"Club vip, gamseongjujeom, party
Gollabwa chwihyang ttara sunseodaero kkalge
No fake. Non fiction
I’m sick and tired girl
Jomangan meomchul uri durui dallyeok"
Gollabwa chwihyang ttara sunseodaero kkalge
No fake. Non fiction
I’m sick and tired girl
Jomangan meomchul uri durui dallyeok"
wykonywaną przez Prince'a, Simbę oraz E.co.
Ogółem, jako nieobiektywny fangirl daję temu utworowi mocne 10/10 :D.
Ogółem, jako nieobiektywny fangirl daję temu utworowi mocne 10/10 :D.
Na początku powiem, że Yoojin ma moim zdaniem naprawdę piękny głos. Bardzo podoba mi się moment, kiedy dziewczyna śpiewa "I'm afraid~", a Zica odpowiada jej "Don't be afraid" i któryś z chłopców rapuje dalej.
Tutaj nowi członkowie już bardziej mogą popisać się swoimi zdolnościami. Jednak nadal to wokalistka ma chyba najwięcej linijek tekstu, co mi nie przeszkadza, bo bardzo przyjemnie słucha się jej głosu.
Utwór ma dosyć spokojny nastrój (dobrze słucha się go w nocy *le potwierdzone info* :D).
Dałabym mu jakieś 9,5/10 (pamiętajcie, nieobiektywny fangirl xD)
Tutaj nowi członkowie już bardziej mogą popisać się swoimi zdolnościami. Jednak nadal to wokalistka ma chyba najwięcej linijek tekstu, co mi nie przeszkadza, bo bardzo przyjemnie słucha się jej głosu.
Utwór ma dosyć spokojny nastrój (dobrze słucha się go w nocy *le potwierdzone info* :D).
Dałabym mu jakieś 9,5/10 (pamiętajcie, nieobiektywny fangirl xD)
Utwór jest bardzo fajny i ładny, jednak przypadł mi do gustu mniej niż poprzednie. Fajny nastrój, przyjemny wokal, dobry rap, sam podkład wpada w ucho. Ode mnie mocne 8/10.
4. 불면증 (Insomnia) (Rap Ver.)
Różnica pomiędzy tym, a wcześniejszą wersją jest minimalna, jednak ta chyba spodobała mi się bardziej. Tu wyraźnie słychać partie rapowane przez nowych członków ^^. 8,5/10 ;).
Różnica pomiędzy tym, a wcześniejszą wersją jest minimalna, jednak ta chyba spodobała mi się bardziej. Tu wyraźnie słychać partie rapowane przez nowych członków ^^. 8,5/10 ;).
Ogólne wrażenie o albumie mam bardzo pozytywne, nie tylko jako KEY, ale też osoba odrobinę znająca się na muzyce. Z całego serca polecam ACKMONG wszystkim, którzy nie słuchają JJCC. :)
Życzę wam dobrej nocy~ ♥.
~ Gosee
0 komentarze